Przede wszystkim masz już jakiś aparat
1TO RÓB ZDJECIA ciagle i bez zatrzymywania się.
Szukaj pleneru gdziekolwiek.
2.Pierwsze zdjecia robisz na AF ale następnie musisz nauczyć się na manual.
Bez tego zostaniesz pseudo fotografem.
3.Instrukcja do aparatu to potwór kto w tym swiecie na czas to czytać?
4.Musisz czytać szczatkowo kawałkami na kiblu np co to jest balas bieli co to ISO itd
5.Cwicz na roslinach drzewach zwięrzetach i na czym popadnie.
I teraz uważaj możesz popełnić dwa największe błedy które wykluczą cię z foto
Kolejno:
a) Robisz zdjecia tylko na automacie to błąd który spowoduje że nigdy się nie rozwiniesz
to taki bład jak w aucie jezdzenie na sprzegle
b)Robisz zdjecia z Af to to samo co powyżej to jest wygodnictwo które zahamuje twój rozwój.
Nie poradzisz sobie w świecie fotografii robiac te dwa błedy.
A mozesz dołożyć trzeci który ma wielu fotografów.
Odkąd powstały aparaty cyfrowe ten bląd nazywa się zdjecia seryjne
wielu fotografów napierdala seryjnie szczególnie ci od chałtur.
Wedle zasady któreś się uda.
A oni nazywają się zawodowcami.
Uszanuj fotografa co 4 razy pstryknie i zawsze super.
a nie tych którzy ci tłumaczą ze robią seryjnie bo wybiore najlepsze ujecie
To tak jak być ugotował żonie 20 zup pomidorowych moze któraś wyjdzie.
I pamietaj
To nie sprzet robi zdjecia to pierdolenie podsycane przez producentów do zwiekszenia sprzedazy sprzetu.
To nie szkło robi zdjecie owszem sa "lepsze łatwiejsze szkła" ale to nie oznacza że ty swoim nie dasz rady.
Nie popadaj w wydatki o ile nie masz pełnego zwrotu sprzetu z roboty -bez sensu