No i mamy w Polsce 1000 fotografów co najmniej którzy ogłaszają się bez podatku.
Urząd skarbowy jest slępy i nie ma czasu ścicgać fotografów.
Otwieramy internet i dzwonimy .............................zabawa na całego.
Ostra zabawa i może kiedyś być kosztowna. jeden ślub 2500 netto + kara + domiar to pewnie z 8000 zł .Kto podpierdlala do urzędu skarbowego .......? Kolega który legalnie płaci podatki i zus ... To normalne.największą głupotą którą się popsiują Polscy fotografowie ?
Umieszczają na fejsie czy na stronie zdjęcia z tych imprez.Po prostu banda debili.
Skarbowy ogląda screenuje i wybiera sie na kontrolę. Koniec zabawy w Pana fotografa.
Ciekawie bo domiar przy ukrywaniu dochodów naliczony zostanie nie z tego co taki fotograf złodziejaszek zrobił ale na podstawie średniej klasycznego fotografa.Polecam zajrzeć w przepisy.Bankructwo na całego. Zastanów się czy ryzykujesz ? Kazdy ma wybór mnie te ogloszenia w necie śmieszą.